Forum Życie Dziewczyny  Strona Główna Życie Dziewczyny
to forum dla każdej dziewczyny :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zwyczaje ślubno-weselne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Życie Dziewczyny Strona Główna -> Ślub i Wesele a potem codzienność dnia powszedniego / Organizacja Ślubu i Wesela :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: 11 Wrz 2008, Czw 08:02    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 25 Wrz 2012, Wto 20:02, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Myszka
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1753
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11 Wrz 2008, Czw 14:32    Temat postu:

Ja to juz sama nie wiem-u mnie świadek to świadeki nie ma nikogo innego,a jak bylam na weselu teraz to oni tam jakies dziwne nazwy biorą:drużka,druzba,swiadek,swiadkowa,starszy,starsza,sważka i mase innych okreslen.Juz mi sie smiac chcialo od tych ich wywodow kto jest kim.
Mysle Asiczku ze nie ma znaczenia jak kogo nazwiesz-rozdziel tylko obowiązki kto co ma zrobic i bedzie oki Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 11 Wrz 2008, Czw 16:32    Temat postu:

U nas jest tylko świadek i świadkowa.
Ich rola to głównie na weselu roznoszenie wódki i zabawianie gości /oczywiście oprócz zespołuSmile/
Nie ma kogoś takiego jak starszy czy starsza.
Wiem że to jest popularne w okolicach Łodzi skąd pochodzi youla więc może Ona opowie jak to u nich wygląda.
Powrót do góry
agatka85
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze

PostWysłany: 11 Wrz 2008, Czw 16:47    Temat postu:

U mnie też jest tak jak u Pauli..
Dla mnie świadek, starosta itd to jest to samo. Wybiera się 2 osoby i one nam swiadkują i potem całe wesele pomagają, roznoaszą wodke,zabawiają gości itd.
Asiczku a jakie niby koszty ponoszą u Was starostowie czy jak tam ich nazywacie ?Smile

Ja to bym bardzo chciała dwóch facetów za świadków, ale jeśli ślub będę brała z A. to on raczej na bank poprosi swoją siostre.. Zresztą ja nie miałabym nic przeciwko temu, bo to wspaniała osoba.. sama traktuje ją jak starszą siostre Ale jakoś podoba mi się gdy tę rolę spełniaja dwóch Panów Smile U mnie w rodzinie to dość częsta sytuacja tak było np na slubie moich rodziców, kuzyna taty, mojej kuzynki.. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Myszka
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1753
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11 Wrz 2008, Czw 17:27    Temat postu:

Ja nie spotkalam sie nigdy,zeby wódke roznosili świadkowie-zawsze to robili ojcowie pary mlodej-co kraj to obyczaj;))

A koszty jakie ponosili świadkowie to tzw."szyszki"czyli cukierek owiniety w folie z jakąś pierdołą,ale od tego juz sie odchodzi.
Poza tym swiadkowie glownie pomagaja podczas wesela,ale u nas raczej nie bylo co pomagac wiec tylko przy nas siedzieli podczas zabawy i podpisali dokumenty w kosciele-na tym ich rola sie skonczyla i bawili sie jak reszta gosci Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 11 Wrz 2008, Czw 18:23    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 25 Wrz 2012, Wto 20:02, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 11 Wrz 2008, Czw 19:56    Temat postu:

agatka85 napisał:
Ja to bym bardzo chciała dwóch facetów za świadków, ale jeśli ślub będę brała z A. to on raczej na bank poprosi swoją siostre.. Zresztą ja nie miałabym nic przeciwko temu, bo to wspaniała osoba.. sama traktuje ją jak starszą siostre Ale jakoś podoba mi się gdy tę rolę spełniaja dwóch Panów Smile U mnie w rodzinie to dość częsta sytuacja tak było np na slubie moich rodziców, kuzyna taty, mojej kuzynki.. Smile


U nas to by nie przeszło, bo świadkowie muszą razem z Młodymi "słodzić wódkę" Very Happy Określeń też mamy kilka: świadkowie, drużba, starsi... W kościele i na weselu pomagają Młodym, zwłaszcza przy oczepinach, ale wódki nie roznoszą (raczej ją piją Wink )
Powrót do góry
agatka85
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze

PostWysłany: 11 Wrz 2008, Czw 20:30    Temat postu:

Ja u nas nie spotkalam się z czyms takim jak te prezenciki dla gości. na ani ejdnym weselu na jakim byłam czegoś takiego nie robili.
A o tym ze starostowie kupuja tez wodke na wesele to pierwsze slysze Smile
U nas mają świadkować w kościele, ze takie a takie małżenstwo zostało zawarte no i pomagaja przy wszystkim.i w kościele, i na sali, zabawiaja gości i roznoszą wódkę. A na drugi dzień wesela już normalnie bawią się jak zwykli goście, a Para Młoda juz sama zajmuje się gośćmi i wódeczką Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 11 Wrz 2008, Czw 20:52    Temat postu:

W moich stronach jest tak jak u większości z Was. Młodzi wybierają sobie świadka i świadkową (określanych również mianem starosta/starościna, starszy/starsza drużba). Ich rola sprowadza sie głównie do poświadczenia w kościele podczas ślubu (podpis dokumentów) oraz pomagania młodym podczas uroczystości weselnych (w kościele i na sali, zarówno podczas wesela jak i poprawin, zabawiają gości, zachęcają do zabawy jak trzeba. Nie zamują się z pewnością roznoszeniem wódki (tą rolę ma przypisaną ojciec pana młodego)
Aha no i najczęściej jest tak, że świadka wybiera sobie młody, a świadkową młoda.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 26 Lut 2009, Czw 18:19
PRZENIESIONY
02 Mar 2009, Pon 16:29    Temat postu:

Biedronka napisał:
Ale jak czytam o jakis zawieszakch, kortylionach (co to w ogole?? Rolling Eyes )


Kotylion to taka jak gdyby broszka - a to przecież wiesz co jest Laughing
U mnie za czasów mojej babci robiło się takie kotyliony z tektury, bibuły, kolorowych papierków i mnóstwa wstążek. Potem przyinało się to na piersiach i chodziło się w tym przez całą imprezę sylwestrową.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 26 Lut 2009, Czw 18:44
PRZENIESIONY
02 Mar 2009, Pon 16:29    Temat postu:

acha, dzieki Andi.
No dobra za czasow Twojej babci i to w sylwestra a w XXI wieku na weselu to po co to niby ma byc? Zeby sobie keicke za parenascie zlotych zepsuc, czy kloc sie szpilka przy kazdym obrocie w tancu? Rolling Eyes
Powrót do góry
Myszka
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1753
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 26 Lut 2009, Czw 21:00
PRZENIESIONY
02 Mar 2009, Pon 16:30    Temat postu:

Biedronko-takie kotyliony byly obowiązkowe u mojego kuzyna na weselu Very Happy Nie wiem czemu mialo to sluzyc,podejrzewam ze temu,aby goscie ci zaproszeni na przyjecie weselne odróżniali sie od tych zaproszonych tylko do koscioła,chociaz w sumie sama nie wiem bo chyba wszyscy koscielni poszli na wyżrekę.
Rodzice panstwa mlodych i świadkowie mieli wyróżniające sie kotyliony-takie ogromne jak ordery(cos na kształt jak sie koniom przypina po wygranej gonitwie Very Happy )
Mi osobiscie sie ten zwyczaj nie podoba i nie znałam go,ale własnie na ostatnim weselu na wsi nie wzbudzało to u nikogo zdziwienia-Tyyyyyyyyyy Biedronko nieuświadomiona Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 26 Lut 2009, Czw 22:14
PRZENIESIONY
02 Mar 2009, Pon 16:30    Temat postu:

Myszka napisał:
Rodzice panstwa mlodych i świadkowie mieli wyróżniające sie kotyliony-takie ogromne jak ordery(cos na kształt jak sie koniom przypina po wygranej gonitwie Very Happy )


hahahhaha :smt042 ok :smt043


Myszka napisał:
Tyyyyyyyyyy Biedronko nieuświadomiona Twisted Evil


bo ja za murzynami jestem Very Happy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 27 Lut 2009, Pią 01:13
PRZENIESIONY
02 Mar 2009, Pon 16:30    Temat postu:

Niczym mi się tu rozgalopujecie, to chciałam zauwazyc, że u mnie w rodzinnych strojach istniał podobny zwyczaj. rzypinało się bukieciki starostom i kwatuszka ze wstążeczką reszcie. To miało odznacza gości weselnych od osób spod wesela, i określało też stan cywilny. Bo gościom w związkach małżeńskich przypinano na jednej stronie a tym wolnym po drugiej. Teraz tylko nie pamiętam która strona była która...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 28 Lut 2009, Sob 14:38
PRZENIESIONY
02 Mar 2009, Pon 16:31    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 25 Wrz 2012, Wto 11:21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Życie Dziewczyny Strona Główna -> Ślub i Wesele a potem codzienność dnia powszedniego / Organizacja Ślubu i Wesela :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin