Forum Życie Dziewczyny  Strona Główna Życie Dziewczyny
to forum dla każdej dziewczyny :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przebieg naszej ciąży :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 42, 43, 44  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Życie Dziewczyny Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
migotka1984
Generał - Moderator
Generał - Moderator



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 1216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 07 Paź 2008, Wto 15:03    Temat postu:

Agula to nie masz się tak zle ,ja ja to rok temu myślałam, że umrę z wymiotami , potem na wątrobie mi leżał ,ale jak się urodził to byłam w niebie ,że mam już syna obok siebie, coś pięknego i się o wszystkim zapomniałoSmilea teraz ma 10miesięcy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agatka85
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze

PostWysłany: 07 Paź 2008, Wto 15:23    Temat postu:

Asiczku chodiz o to,ze małą musieli wyciągać jakimiś kleszczami, bo sama nie umiała wyjść. Wszystko może zakończyłoaby się dużo szybciej gdyby połozna wcześniej zauwazyła co się dzieje.
Moją siostre we wtorek popołudniu ok 16,oo wzięły pierwsze skurcze. O 21,oo pojechaliśmy do szpitala. Zostawili ja już na noc w szpitalu bo miała rozwarcie 2cm, dali jakąś tabletke i położyli na normalnej sali. Stwierdzili,że albo zacznie rodzić albo bedzie spała.
O 1,00 miała już mocniejsze skurcze a o 4,oo rano zaczęło się już sotro więc zadzwoniła po mamę i szwagra.
Przed 10,oo pierwsze bóle parte. Więc siostra myslała, ze już będzie z górki. Położna powiedziała jej,ze góra 2h i będzie po wszystkim, po dwoch godzinach powiedziała jej to samo
W końcu zawołała ordynatora a on z pretensjami do Ani, ze źle prze, ze ma nie krzyczeć ani nie jęczeć, bo siła zamiast działać na dziecko to zostaje wykrzyczana. I tam jakieś pretensje do niej.
Ale po chwili sie okazało,że to nie wina siostry.. Mała wychodziła do pewnego momentu, ale potem się cofała. Gdy to ordynator zobaczył, to od razu mu mine zrzedła. Jak się okazało mała źle sie ułożyła do porodu- główkowo, ale na odwród i gdzieś się blokowała. Na cesarke było za późno bo dziecko juz za nisko było.
Tak jak momentami nikogo przy Ani nie było to nagle znalazly sie chyba 3 polożne, ordynator, pediatra i jeszcze jakis lekarz. Nacieli ją bardzo, i kleszczami za glówkę wyciagneli Małą.
Chwile przed tym razem ze szwagrem slyszelismy jak nasza mama jakąś haje tam robi, a potem Ania krzykła :ALA TO BOLI. A potem to już płacz dziecka bylo słychać. Przestraszyliśmy się, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze.
Mała przez kilkanaściew godzin miała lekko zniekształconą główkę, ale wszystko było ok na drugi dzień. Przez pewnien czas miała jeszcze wielkiego siniaka na głowie, ale zniknął.
No i taki to poród miała moja siostra.
We wtorek o 16,oo sie zaczęło, a skończyło na drugi dzień o 14,25.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AgULa1
Generał - Moderator
Generał - Moderator



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ŚrEm

PostWysłany: 07 Paź 2008, Wto 16:04    Temat postu:

Asiczek no tak okres się spóźniał, choć niby nic bo 3 dni a ja już byłam po test, bo coś w środku mi mówiło że to może być to Smile i rano wszystko już było wiadome Smile

Agatka piersi to chyba każdego na początku bolą, ja trochę czasu czułam jak były nabrzmiałe i bolały..

Migotka już takie uroki ciąży, jak widać jedni lepiej znoszą, a inni gorzej.. U mnie na razie w miarę dobrze i cieszyłabym się gdyby było tak do końca- ale to wyjdzie z czasem Smile ale masz rację, jak już ma się dziecko przy sobie to od razu milej się robi i zapomina się o tym co złe..



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 07 Paź 2008, Wto 16:06    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 25 Wrz 2012, Wto 19:55, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
agatka85
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze

PostWysłany: 07 Paź 2008, Wto 16:30    Temat postu:

Mu bylismy w szoku,że tak to wszystko wyglądalo, bo ogólnie ten szpital jest bardzo chwalony i zdobył wiele nagród np w tej akcje RODZIC PO LUDZKU.
Ale to była za starego ordynatora, który byl zupełnie inny..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 07 Paź 2008, Wto 18:24    Temat postu:

No ja należę do tych,które ciążę przeszły jakoś w miarę dobrze.Chociaż trochę czasu od tego minęło ale nigdy nie zapomnę pobudek o 5-ej nad ranem bo soku z ananasa się chciało.I dalej spać.Najgorsza była zgaga ale z nią se porodziłam po swojemu.Do końca ciąży byłam w ciągłym ruchu,nawet w dniu porodu biegałam ze swoim pieskiem.Ale cesarka zaplanowana była więc poszło szybko.
Powrót do góry
Moniq
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stalowa Wola

PostWysłany: 07 Paź 2008, Wto 20:28    Temat postu:

Ja jak czytam takie relacje jak Agatki o porodzie jej siostry to naprawdę coraz bardziej nie chce mieć dzieci... nie wiem może kiedyś mi się to odmieni...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agatka85
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze

PostWysłany: 07 Paź 2008, Wto 21:00    Temat postu:

Ja tez byłam troche przerażona, zwłaszcza że siedziałam cały czas na poczekalni i wszystko słyszałam. Nawet mówiłam szwagrowi,ze ja to sobie chyba dzieci adoptuje Ale już mi przeszło i mimo wszystko cchę przeżyć ten cud narodzin dziecka Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moniq
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stalowa Wola

PostWysłany: 07 Paź 2008, Wto 21:36    Temat postu:

Mi tak szybko nie przejdzie na pewno. Wszelkie szpitale to ja chce omijać szerokim łukiem jak najdłużej...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 08 Paź 2008, Śro 06:22    Temat postu:

No ta relacja jest straszna... Ale jakoś na moją decyzję o dzieciach nie wpłynęła...

Wiem, że moja mama raz rodziła w szpitalu i po tych doświadczeniach miała dość, więc za drugim razem pojechała na izbę porodową (chyba tak to się nazywa) - tam zwykle rodzi mało osób na raz i pielęgniarki o wszystkich się troszczyły - i mówiła, że to był najlepszy wybór w życiu, bo jakby rodziła w szpitalu to moja siostra mogła by tego nie przeżyć albo mieć jakieś urazy poporodowe (była owinięta pępowiną). Nie wiem, czy wszędzie tak jest, ale ja chyba też wolałabym to drugie rozwiązanie... A jak będzie to kiedyś zobaczymy...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 08 Paź 2008, Śro 16:06    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 25 Wrz 2012, Wto 19:55, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 08 Paź 2008, Śro 17:21    Temat postu:

Asiczku jest tu niedaleko takie miasteczko, które nazywa się Lędziny (tylko Ty chyba byś tam kawałek miała...) i tam jest izba porodowa i dużo osób ją sobie chwali Smile Wiem, że to niedaleko Tychów bo właśnie tam moją mamę stamtąd przewieźli - i nadal istnieje Smile
Ale wiadomo - zwykle dziewczyny trafiają do szpitala i dobrze by było gdyby trafiły na dobrą i fachową opiekę, a nie tak jak w niektórych przypadkach się zdarza
Powrót do góry
agatka85
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze

PostWysłany: 08 Paź 2008, Śro 20:11    Temat postu:

Lędziny blisko Tychów są.
Ja cos kiedyś słyszałam o tym izbach porodowych, ale zupelnie wyleciało mi to z głowy. Jednak w moim otoczeniu nie znam ludzi którzy by z tego korzystali, więc nic na ten temat nie wiem i miałabym obawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 08 Paź 2008, Śro 20:14    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 25 Wrz 2012, Wto 19:54, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 08 Paź 2008, Śro 20:23    Temat postu:

Z tego co wiem to Lędziny. A nazwę Bieruń Lędziny możesz kojarzyć z tego, że jest taki powiat właśnie bieruńsko-lędziński Smile

JA Aguli życzę spokojnie przebiegającej ciąży i fachowej opieki w szpitalu Smile
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Życie Dziewczyny Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 42, 43, 44  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 42, 43, 44  Następny
Strona 18 z 44

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin