Życie Dziewczyny

Glamour_Girl · Gość

Fredeczko czemu siostrą hehe Wink

wybacz ale dzis jestem mało kumata Razz

Masz racje trzeba sobie radzic z tesknota, ja tez przyzwyczaiłam sie do tego , ze Miska nie ma, nauczyłam sie sama zyc, organizowac czas itp. I co? moze w ciągu woja plakałam ze 3 razy. starałam sie byc silna, bo nie chciałam pokazywac Łukaszowi moich łez. Wiem, ze przez to byłoby mu bardzo cięzko. Jezeli juz płakałam- to wyłacznie do poduszki. A rano budziłam sie z motywacją by dalej tak zyc i przytrzymywac Łukasza na duchu. I udało sie wytrwałam:)

Mówie Wam dziewczynki jeszcze raz. Nie nastawiajcie sie. Jezeli nie wyjdą miech wczesniej -trudno. Ale ten miesiąc dłuzej przezyjecie Smile

Bez obawy

Gość

No dziękuje Ci Kaśka że uwazasz ze nie radze sobie z plotkami

Naprawde bardzo miłe

z Twojej strony

Śmieszy mnie Fredka Twoje podejscienaprawde...
Ja po 2 miesiacach tez nie teskniłam tak bardzo

ale skąd Ty to mozesz wiedziec jak wszytsko przed Toba

Wiec życze byś dalej tak nie teskniła BARDZO z biegiem czasu

FREDKA całkowicie nie rozumiem podejścia twojego do ZSW
Piszesz najpierw, ze „Ja juz wole,zeby Kamil zostal do kwietnia (9 miesiecy) i dostal ta europejska wyprawke-wiecej dla nas pieniazkow na wakacje he,niz zeby byl tam miesiac krocej,ale za mniejsza kase...” No ja rozumie, wymarzone wakacje itp... Ale jak to czytam odnosze wrażenie, jakby ci na tym nie zależało, czy on wyjdzie wcześniej czy nie. Mało tego, czuje tak jakbyś czekała na tę jego EUROPEJSKĄ WYPRAWKĘ !! Ja nawet nie pytałam Miśka o to, czy coś takiego dostanie... Dla mnie mógłby wrócić jeszcze z długami, chodź też nie mieliśmy wakacji i cieszyłabym się z Tego bardzo... Naprawdę nie rozumiem Twojego podejścia... Może inaczej zabrzmiałoby jakbyś napisała że chciałabyś, żeby Twój Kamil wyszedł wcześniej, ale jesteś w stanie poczekać miesiąc dłużej i cieszyłabyś się również wtedy bo wyprawka byłaby większa... Dla mnie Twoja wypowiedź zabrzmiała bardzo materialistycznie... No cóż... Moje zdanie... Wiem tylko, jakby mój Krzyś poczuł się jakby dowiedział się że wypisuję takie rzeczy na forum, dlatego tak mnie to zbulwersowało.

Po drugie !! Pisząc na forum „Przynajmniej staram sie radzic sobie z tesknota...Jakbym powiedziala,ze nie tesknie,to bym sklamala...Oczywiscie mi brakuje Kamila...Ale zeby normalnie zyc,funkcjonowac i uczyc sie staram sie sobie tlumaczyc,ze to nie jest koniec swiata..Sa przepustki,ma telefon komorkowy..Oboje jakos damy rade...”
Hmmm przypominam sobie jak to było 4 miesiace temu. Żyłam od PJ do PJ i tez wszystko było ok. Ale to z czasem się zmienia. I jest ciężko. Naprawdę chcę widzieć co będziesz pisała na forum za kilka miesięcy, albo gdy np. będzie zakaz telefonów na jakiś czas, czy Kamil pojedzie na poligon i o PJ na 2 miesiące będziesz mogła zapomnieć, również o dziennym kontakcie bo jeden sms na 2 dni to rarytas. Ja nie widzę się z Misiem ponad miesiąc... a jeszcze ponad 3 tyg. Musze czekać. Mamy mały kontakt bo jest na poligonie...
Poczekaj... Ciebie tez to czeka...

Gość

Siweczka mam nadzieje,ze nie wyjdzie z tego wojna,bo wyczuwam zle fluidy z Twojej strony...
Przeciez nie bede rozpaczac,ze nie ma przy mnie ukochanej osoby.To jest tylko wojsko,ktore da sie przezyc,a najlepszym przykladem sa dziewczyny,ktorych faceci juz sa w cywilu albo sie do niego zblizaja.Z reszta "Kazdy mierzy swoja miarka".Jezeli mi i Kamilowi moje podejscie odpowiada,to po co mam je zmieniac.Moim zadaniem jest wspierac zolnierza i nadal zyc,nie zapominajac o Bozym swiecie...Nie chce wpasc w depresje z powodu wojska,bo chore jest zamartwianie sie,bo przeciez krzywda mu sie nie dzieje i nie odchodzi od Nas na kilka lat,badz na zawsze...Moze i nie mam doswiadczenia w wojskowych sprawach,ale...Dobra,koniec tematu,bo kazdy ma inny poglad...Glamour Girl,bo mam wrazenie,ze w pewnych momentach to tylko Ty mnie rozumiesz-jak siostra he

Gość

FREDKA krzywda im się nie dzieje ?? Jejuuu... To ty naprawde mało wiesz...
Co do Glamur_Girl... no ja nie wiem czy ona Cie do końca rozumi Wink

Pomyśl nad tym... Dobranoc Smile

Gość

:off No looz,kazdy ma swoje zdanie i po to jest forum.Tyle,ze nie wiesz jak jest dokladnie.Swoja opinie oparlas na moim poscie.A jak jest na prawde nie wiesz.I Kamila wcale nie zbulwersowalo,ze napisalam o wyprawce,bo oboje chcemy przeznaczyc pieniedza z wojska na wakacje i tyle.Gdybym byla materialistka,to bym szukala kolesia z grubym portfelem,a ja polecialam na charakter i osobowosc...Jestem z Nim juz ponad 3 lata i przezylismy co nieco.Nie morduja Go,nie bija,nie glodza..Krzywda mu sie nie dzieje...Moze i dziwi Cie moje postepowanie,ale coz..Zycie..Strasznie czepliwa jestes..Napisalam do Glamour_Girl,a Ty zaraz musialas to skomentowac.Prorokiem jestes?Ja sie nie zamartwiam..Dla mnie ciezkie dni byly po wyjezdzie Kamila do jednostki,wtedy usychalam,nie chcialam utrzymywac z nikim kontaktu,z domu nie wychodzilam.A teraz zyje normalnie i czekam grzecznie na Kamila.Nie jestem wyrachowana materialistka Confused

Mozesz myslec co chcesz...Jezeli Kamila trafi poligon,to wtedy bede sie smucic,ze ciezki okres nastal,a na razie ciesze sie,ze ma luzy.Wyluzuj troche...Dobranoc...Ide sobie stad,bo...Ehh...Kamil dzwoni... Very Happy

Gość

Co ma piorun do wiatraka?

Znów będę przynudzać swją historią. Tak będzie to off top, ale najwyższy czas pozowlić tematom ewoluować... No choć troszkę.

Sieweczka masz rację, każdy dzień, który może pomniejszyć czas jego przebywania na jw jest wybawieniem.
Niechyby wrócił, nawet z długami.

Fredka masz rację. Czasem trzeba patrzeć na życie pod kątem opłacalności i nic w tym złego.
Jak to mówię: różni ludzie różne hierarchie ważności.

Fakt, że na początku prawie kazda tak myśli. A co tam nie jest najgorzej, to da się znieść. Wszystko zmienia sie później, bo im mniej tym ciężej.

Napisałyście dziewczynki, że Sieweczka nie potrafi sobie portadzić ze swoją tęsknotą, a skąd wysnułyście takie wnioski co?
Przecież radzenie sobie samej nie ma nic wspólnego z tęsknotą. Wczoraj pożeganałam Pawła na dworcu a tęskniłam już w chwili gdy on wsiadał do pociągu.
Wróciłam do domu, otworzyłam lodówkę i rozryczałam się na dobre. BO zobaczyłam otowrzoną maślankę, którą on nie zdążył wpić. Bo stały jogurty, które mieliśmy zjeść, bo...
Bo zwyczajnie zabrakło czasu.

Tęskonty są różne, tak jak i ludzie.

Jedni mogą nie widzieć się przez pół roku i nic się nie dzieje, a inni nie potrafią sie pozbierać po tygodniu nieobecności.

Fredka co do krzywdy...
No cóż właśnie że ona dzieje się. Dlaczego żołnierze próbują ze sobą skończyć? Dlaczego zdarzają się wypadki?
Dlaczego często by dostać się do lekarza, by w ogóle dostać pozwolenie na pójście do niego trzeba mieć temperaturę 40 stopni? Że nie wspomnę o zgonach.

Kończę bo do lekarza nie zdążę.

Co do wcześniejszego wyjścia - no żeby na temat było - powtórzę raz jeszcze: jak wcześniej wyjdą to uwierzę wtedy.

Gość

A skąd wiecie o EUROPEJSKIEJ WYPRAWCE? Very Happy

Już taką rzekomo mieli dawać 2 lata temu i nic i nie sądze że będzie teraz.Nadal zostajemy przy sumie ok 830zl

A tu teraz mi mąż mówi że jak będzie europejska to nie będzie kuroniówki.

Gość

Moniq

tak po prawdzie.... my mamy cokolwiek wiedziec jak oni sami nie wiedza.... nie ma sensu sie dalej nad tym zastanawiac... przyjdzie rozkaz to bedzie widać.... chociaz nawet i rozkaz moze sie zawsze zmienic....

Gość

FREDKA nie jestem prorokiem Smile

Gadałam z nia na GG Smile

I koniec moich wypowiedzi w Twoją stronę Smile

Ja swojego zdnia nie zmienię Smile

ANDI rozmawiałam z Kasią wczoraj na GG i nie chodziło jej o to, ze ja sobie nie radze, tylko o to, ze jestem bardziej wrażliwa niż FREDKA. Ale obiecała, że napisze sprostowanie Smile

więc będzie wiadomo o co chodzi Smile

ASINKA dla mnie 9 miechów to naprawdę dużo. Ale 148 DDC i coraz mniej i coraz bliżej MAŁO !!!

Jacie Smile

Dni lecą i coraz bliżej upragnionej PJtki Smile

Miłego dnia dziewczynki :* :* :*

Gość

Gość

Gość

YEN ale ja nie mowie kto teskni mniej a kto wiecej, bo to ze dobrze sobie radzilam z czasem kiedy Michal byl w wojsku nie oznacza ze nie tesknilam za nim mocno... Ale ogolnie wiem ze 9 miesiecy to nie malo ale i tak mniej niz kiedys bylo (powtarzam sie;p)... Chodzi mi o to ze wiem jak dziewczyny to przezywaja i lepiej nie robic sobie przedwczesnej nadzieji, najwyzej bedzie mila niespodzianka;] ale jak sie ktos nastawi i potem ma to bolesnie przezyc... to lepiej tego unikac...

Gość

Gość

YEN nie ma problemiku:* Smile

))
Hmmm ja bym chciala zeby Michal czasem wrocil do woja Smile

i nawet nie przeszkadzaloby mi jakby znowu nie puscili go przed terminem bo super wspominam tamten czas, ale wiem ze jemu tam nie bylo latwo i z tego powodu nie zycze mu nawet cwiczen rezerwy;]