Życie Dziewczyny

Lexie · Gość

ja nie jestem w ciąży ale wiem że bede miała cesarke nie na własne .życzenie ale z potrzeby wady wzroku ( grozi mi odklejenie siatkówki) wiem że to operacja i to dość bolesna a do tego później cieżko sie dochodzi i gdybym miała wybór wybrałabym siłami natury ale niestety nie mam go Sad

co do blizny pytałam mojego ginekologa i powiedział, że jak jest dobry lekarz to robi naciecię w tak zwanej linii bikini czyli w okolicach spojenia łonowego i tam blizny praktycznie nie widać gdyz wiele kobiet ma tam owłosienie o ile sie nie goli

co do maści o której wspominała Niunia ja miałam taka maść na nos nazywa sie Contractubeks i naprawde pomaga ja nie mam wogóle blizny a miałam sporo szwów. [/url]

magda-orian · Gość

nie dawno miłam w rekach taka gazete: plusy i minusy obu tych porodów... i wiecie co jeszcze jest minusem porodu naturalnego? (nikt tu o tym nie napisał) to ze dziecko prechodzac przez drogi rodne rozciaga pohwe i ta pochwa co prawda sie potem skurczy, ale juz ngdy nie powrocui do NATURALNEGO, pierwotnego rozmiaru...
co zmniejszy doznania kobiety i męzczyzny...
nie wiem czy to prawda, ale cos w tym musi byc...
W koncu faceci zdradzaja zony najczęściej grubo po slubie...
jak myslicie czy to prawda, czy banał wyssany z palca? Kiedys słyszalam rozmowe dwoch facetów ktorzy mowili ze przed porodem było lepiej, inaczej...
bo mi sie wydaje ze coś w tym jest.... dlatego duzo kobiet decyduje sie teraz na cesarsskie cicie na zycznie...

Gość

powroci powroci tylko postarac sie czasami trzeba
faceci czesciej zdradzaja juz po porodzie, bo czesc kobiet traci libido, skupiajac sie calkowicie na dziecku, chociaz znam i takie co stracily libido nie tracac nawet dziewictwa Laughing

a kobieta ktora lubi seks i czerpie z niego radosc zawsze bedzie zaspokojona i tym samym bedzie potrafila sie odwdzieczyc partnerowi Cool

jak dla mnie kolejny trefny argument jak zreszta kazdy dotyczacy cc na zyczenie Razz

Gość

Gość

Dzunia ale Ty jeszcze nie jestes "grubo" po slubie Cool

chyba ze bedziesz wyjatkiem potwierdzajacym regule Wink

a ja nie biore jeszcze slubu wiec chyba moge byc spokojna Laughing

magda-orian · Gość

nom napisałam ze ja nie wiem czy to prawda.. preczytałam to w neesweku czy tam gdzies, mniejsza z tym... no wiec to idzie w dwa kiedunki: jedni maja jeszcze silniejsze doznania, a inni traca przyjemność z seksu... no ale wy mówicie o sobie, a nie wiadomo co wasi partnerzy czują przy stosunku z wami... czy było im lepiej przed porodem,czy lepiej po... no z tym libidem to napewno tez jest jakas prawda- zodze sie z tym... pozniej kobiety sa wcią przemęczone zarwanymi nockami, płaczem, ciagłym wstawaniem, ż nawet nie mysla o zyciu erotycznym...

Gość

Hehe no tak Agunia,jeszcze mi troche brakuje. Chociaż nie wiem ile to jest grubo Wink

A tak poza tym to czas na Ciebie Wink

Cytat:

no ale wy mówicie o sobie, a nie wiadomo co wasi partnerzy czują przy stosunku z wami... czy było im lepiej przed porodem,czy lepiej po... no z tym libidem to napewno tez jest jakas prawda- zodze sie z tym... pozniej kobiety sa wcią przemęczone zarwanymi nockami, płaczem, ciagłym wstawaniem, ż nawet nie mysla o zyciu erotycznym...

Hmmm nie wiem ale wydaje mi się że jeśli coś jest nie tak w związku nawet z seksem to się o tym rozmawia. Mój mąż nie narzeka. Jest gotowy zawsze i wszędzie Very Happy

więc chyba nie jest mu gorzej.
A dlaczego uważasz że kobiety są przemęczone? Ja nie jestem, nocek nie mam zarwanych i moje dziecko nie płacze.

Gość

jak widac specjalnie mi sie nie spieszy Wink

a nawet te przemeczone kobiety, na samym poczatku ochote miewaja Razz

magda-orian · Gość

diuniu to super ze masz takie słodkie dzieciatko ktore ci nie beczy całymi nockami, ale obie wiemy ze nie wszystkie dzieci sa takie... czasem matka nie moze na chwile usiąś bo male wciąż beczy i beczy.... Smile

i jak tu myslec o seksie? takie matki mysła tylko o godzince spokoju!
no i dobrze że masz takiego meża wspniałego... mam nadzieje ze ci pomoaga przy dzidzi... ja tez bym juz chciała wyjść za mąż ale na to niestety jeszcze nie pora... Sad

ale odbiegłymy troche od tematu...
dziuniu no to gratuluje potomka, napewno strasznie musiałas sie namczyc.. ja sie strasznie boje tego co mnie KIEDYS czeka...

Gość

magda-orian · Gość

tak, masz racje to niedojrzałe podejscie...
wiesz ja jeszcze nie rodziłam, ie jestem nawet w ciazy...
a juz strasznie panuikuje na sama mysl porodu, ze tego nie przezyje.... Sad

no bo chyba nie ma nic gorszego od bolu zwiazanego z porodem...
wiesz tobie gratuluje, ze dokonalas tego...

Gość · Wysłany: 08 Mar 2007, Czw 10:07 Temat postu:

duzo rozmawiałam z mama na ten temat bo pracuje na porodówce i mówiła, ze sam poród to jest pestka, jesli współpracuje sie z położna, najgorsze sa skurcze, które zazwyczaj bardzo ciężko sie przechodzi. Ale powiedziała mi, że w zadnym wypadku nie ma wybierac cc, lepiej jest pocierpiec troche i miec ta satysfakcje, spełnic sie. Choc bardzo sie boje to wiem ze bede rodziła naturalnie, jesli oczywiscie bede mogła. I chce tego.

magda-orian · Gość

Kasiunia
npisalas ze twoja mama ci odradza Ci cesarskie cięcie. A dlaczego? co w tym zlego?

Gość · Wysłany: 28 Mar 2007, Śro 10:57 Temat postu:

MAGDO ja juz napisalam wczesniej co jest zlego w cc na zyczenie i jakie mam zdanie na ten temat.. wbrew pozorom cc jest "grozniejsze" od porodu naturalnego.. a osoby ktore chca miec dzieci, ale boja sie, ze beda tam za szerokie, ze nie beda miec ochoty, ze beda mniej atrakcyjne itp. sa po prostu NIEDOJRZALE!!!!!!!!!!
co do ochoty.. to mam wieksza niz przed ciaza.. maz nie narzeka a wrecz przeciwnie Very Happy

i fakt.. na samym poczatku nie mialam ochoty, zarwane nocki itp.. ale i tak przez pierwsze 6 tygodni nie wolno sie kochac..
po tych najgorszych chwilach moje libido jest w jak najlepszym stanie Very Happy

wiec nie przesadzajmy Wink

Myszka · Wysłany: 28 Mar 2007, Śro 13:09 Temat postu:

wydaje mi sie,ze kazda kobieta,która urodzi dziecko czuje sie spełniona niezaleznie czy to będzie naturalny poród czy przez cesarskie cięcie i nie uwazam,ze kobieta,ktora urodziła dziecko przez cc powinna czuc sie niespełniona a tym bardziej gorsza.
Jest tyle sytuacji gdy cc jest jedynym wyjściem i ratunkiem dla matki i dziecka.
Szczerze to nawet nie potępiam osob,ktore decydują sie na cc z innych względów,bo napewno jest to trudny moment i wiele względów,jak chociazby strach biora górę.
Osobiście gdybym miala warunki,to chcialabym rodzic naturalnie,ale jakbym miala cc to nie czułabym sie niespełniona jako matka.