Życie Dziewczyny

agatka85

Myszko to, że urodzi się Mały nie oznacza że w przyszlości też będzie niski.
Ja już dokładnie nie pamiętam ile Alex ważył w 32tyg. ale chyba też cos koło tego, a ostatecznie prawie 4kg miał!!!

Niunia_:-))

Myszka moja kruszynka urodzila sie z wagą 2980 i długości 52 cm a teraz ma już 84=86 i mieści się w 50 centylu czyli idealna granica.

A waga jak na ten tydzień wydaje mi się dobra.

AgULa1

mi się też waga dobra wydaje jak na tydzień. a tutaj znalazłam co ja kiedyś czytałam Ciąża tydzień po tygodniu- wejdź na link i znajdź swój tydzień, według tego twoje maleństwo ma Dooobrą wagę Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

i nie można na to patrze bo USG czasem wagę może pomylić, heh ale uwierz takiego grubaska rodzic byś nie chciała Very Happy

Niunia_:-))

Myszka wiesz co później już nie podają długości dzidziusia bo trudno zmierzyć.

Ja ostatni pomiar miałam 26 tc i potem po porodzie.

agatka85

No właśnie pomiary dzieci wg usg do końca nie oddają jego prawdziwej wagi i wzrostu. Jest to tylko tak mniej więcej orientacyjne.
Tu w Anglii w ogóle nie podają wagi i wzrostu dziecka w brzuszku, bo mówią że za duże jest ryzyko blędu. Nie wiem czy tak jest od samego początku ciąży, ale na końcówce jest tak jak mówię. Jedynie robią pomiary główki, kośc i udowej itd i wg tego mniej więcej wychodzi czy dziecko jest duże czy małe.
Mój Alex całą ciążę był idealnie wg wykresu na dany tydzień ciąży, a pod koniec sporo podskoczył ale dalej mieścił się w normie i już wiedziałam że się duży urodzi.

AgULa1

mój na początku też się mieścił, ale im później tym gorzej Very Happy

coraz większy się robił, choć nie mówił już później ile waży, bo pod koniec USG nie miałam, to cały czas powtarzał będzie duży Zawstydzony

no i prawie 4,5 było..

agatka85

No Aga Twój synek to niezły kolos był Smile

Myszka

Mi wczoraj kolezanka napisala ze mam małą dzidzie,bo jej wazyla w tym tyg.co ja mialam USG 3,5kg.jakos nie chce mi sie wierzyc,ze w ciagu 2 ostatnich m-cy dzieciątko utyloby tylko do 4 kg jak przeciez jest wtedy chyba najwiekszy przyrost masy-chociaz 4 kg to dla mnie maly gigant ale nie w 32 czy 33 tc 3,5 kg-no ale moze.
Poki co pozamawialam na Allegro rozne potrzebne rzeczy dla bobaska,bo jakos nie mam ani cierpliwosci ani kasy zeby latac po sklepach.Moja bratowa mowi,ze na 1x wydala 2 tys zl,na wanienki,itd.a mi za to wyszlo 300 zl;)spozytkowalam czas w pracy Zawstydzony

P.sie wkurza np.ze chce przewijak,ze kiedys tego nie bylo i ludzie zyli,albo termometr do wanienki-jakis sknerowaty sie zrobil;)

migotka1984

Ja jak chodziłam w ciąży to też mi G powiedział ,że będzie duże dziecko więc przygotowałam sie na duże dziecko wzięłam do szpitala większe rzeczy ,bo mówie jak weznę maciupkie to bedzie mał za małe a co się okazało ,że mój Wiktorek miał 2900 taka mała kruszynka że co miałam w domu mae rzeczy to jeszcze body lub kaftaniki musiałam podwijać Smile

Niunia_:-))

Ja pamiętam, że kopiłam pierwsze rzeczy na 62 a jak Marysia się urodziła musiałam na szybko dokupić parę ciuszków na 56 bo w tamtych tonęła.

Myszka mało realna ta waga w tym tygodniu ciąży.

Wiesz co termometr to chyba naprawdę zbędna rzecz bo ja chyba korzystałam dwa razy. Ale to sumie nie aż tak wielki wydatek hihi. Teraz jakbym kupowała coś nowego dla dzidzi i brała doświadczenie moje to na pewno kupiła bym nowy lepszy termometr elektryczny do czoła i ucha. Fakt, że mam do ucha i bardzo się sprawdzał w nocy gdy było trzeba na szybko zmierzyć temperaturę. Chociaż rtęciowy też mam i był zawsze używany by skontrolować wysoka gorączkę.

A mam nadzieje, że nie zabawiłaś się w wanienkę profilowana dla mnie to porażka jeśli chodzi o mycie malutkich dzieci. Ja taka mam i używałam jej dopiero jak Mała wyrosła z zwykłej wanienki bo miałam ta mała. W tej profilowanej nie da się umyć dziecku pupki i cipciu.
A przewijak ja używam do tej pory i kładę na łóżko. Fakt, że teraz używam tylko jak Mała ma kupkę by nie zabrudzić w razie co pościeli.

A jaki wózek wybraliście??

AgULa1

a u nas 56 ubranka były zbędne, na wyjście ze szpitala 62 i pani pielęgniarka która go ubierała myślała ze będą za małe ale było OK, po miesiącu już było 68 Smile

lepiej kupić większe i mniejsze dokupi w razie co, niż mają leże!

termometr do wody i ja mam, mogę odda bo nie używany wcale Very Happy

no właśnie jak tam wózek, jakiś upatrzony, wybrany?

agatka85

Mój Alex parę ciuszków 56cm miał założonych, ale głównie te co miał po kuzynce a one już trochę wyciągnięte były no i momentalnie rozmiar 62 wszedł do gry, a z niego już też powoli wyrasta. Ja zawsze chciałam nakupić jak najwięcej ciuszków, a teraz dopiero widzę, że to nie ma sensu, bo ja większość rzeczy to założyłam mu 1-2 razy. Mam nawet takie co ani razu a już za małe.
Może jakbym byla w Polsce to bym więcej wykorzystała bo tam więcej bym z Małym wychodziła do rodizny i znajomych a tu nie mam za bardzo po co go stroić.

Jeśli chodzi o termometr do wody to ja mam i używamy. W sumie to ja bym się obeszla bez niego, nie jest on jakoś super potrzebny, ale wodę do kąpieli zwykle przygotowuje nam tatuś a on go używa.

Przewijak przydatna sprawa. Ja nie mam i żałuję. Przebieram synka na łóżku a tu trzeba sie schylać i czasem kręgosłup daje się we znaki. A przydałby się taki nawet zeby tylko na łóżko położyć, bo juz Alex nam nasikał parę razy na łóżko Wink

Moja kuzynka miała komodę na której miała przewijak, też fajną sprawa i nie uważam żeby to był zbędny wydatek, bo sie przydaje.

Myszko a masz zamiar karmić piersią czy w planach raczej sztuczne mleko?

Myszka

Dziewczyny-przewijak znalazłam na Allegro-w sumie z przesyłką wyszłoby z 50 zl,ale narazie sie powstrzymuje z zamawianiem,bo czasem dokładają w gratisie do wózka-ale jak nie dołożą to kupie własnie taki nakładany na łóżeczko,bo tez uwazam,ze dobra rzecz.

Ubranka kupowalam na 50-56 cm,bo na bank dzidzius nie bedzie mial wiecej(nie ma po kim;))ale kilka wiekszych tez mam ciuszkow.

Co do wózka to jeszcze sie tak nie rozglądałam Zawstydzony

tzn.kolezanka mi polecala wózki Emmaljunga,ale jakies drogie mi sie wydaja-ona zachwala,ale jej wózek kosztowal 5 lat temu z 4 tyś. i jeszcze X-lander,ale tez dla mnie drogi w porównaniu do innych.Mi sie spodobał taki za od 1400 zł z gondolą i fotelikiem samochodowym,ale nie pamietam nazwy(cos na lit.A)ale nie moge go juz teraz w necie znalezc,a kolezanka mowi,ze nie widzi adnotacji jakiejs o tescie tego fotelika i odradza-pewnie kupimy jakis gora do 1500 zl,byle lekki(windy nie mamy a na 2 piętrze mieszkamy)i zeby juz fotelik byl,zeby dodatkowo kasy nie wydawac.

Co do karmienia to chcialabym cyckiem jak najdluzej,bo wiem,ze to i zdrowo i w miare oszczednie Wink

ale czy ja bede miala pokarm?Wcale mi biust sie nie powiekszył tylko plery rozrosly,podobno ma leciec jakas siara a mi tam nic z nich nie wycieka-nawet biustonoszy w innych rozmiarach jak przed ciążą nie mam,bo te co mialam pasują,więc ciezko mi sobie wyobrazic ze bede miala pełną mleczarnie;)Ale chcialabym Zawstydzony

AgULa1

Myszka siara może lecieć, ale nie musi u mnie tak było, nic zero a pokarm miałam i karmiłam 7miesięcy Smile

najważniejsze to nastawienie, ja nigdy nie dopuszczałam myśli że nie będę mogła Razz

Myszka z tym wzrostem różnie bywa, a moze akurat przerośnie rodziców!

co do wózka to taki Emmaljunga [link widoczny dla zalogowanych] u nas takie jeżdżą, podobne te sa do takiego co ja miałam ROAN i te mają duże wzięcie bo mają spore gondole, bo te niektóre nowocześniejsze wózki gondole mają dużo mniejsze!
X-landery podobno dobre, dużo ludzi też poleca.

Myszka

wiem-dobre ale strasznie drogie-ja widze ze najtansze to z 2200zl kosztuja-dla mnie troche drogo:/