Forum Życie Dziewczyny  Strona Główna Życie Dziewczyny
to forum dla każdej dziewczyny :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przebieg naszej ciąży :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 42, 43, 44  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Życie Dziewczyny Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agatka85
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze

PostWysłany: 24 Cze 2010, Czw 15:43    Temat postu:

Jak się nie ma kasy za dużo to nie warto pare tysiecy na wózek wydawać. Mi się wydaje że nie ma co przepłacać, ale nie ma też się co porywać na te najtańsze.
Jak kogoś stać to może sobie kupić wózek nawet za 12 tyś. złotych bo i taki widziałam Smile

Myszko my też myśleliśmy, że nasz synek będzie nie za duży, bo ja się malutka urodziłam i A. też, a tu jednak mały wielkoludzik Smile

Fajnie, że chcesz karmić piersią. Najlepiej nie mysl o tym, że nie będziesz umiała wykarmić dziecka, bo psychika czasem robi swoje.
Mi biust się trochę powiększył, ale do samego porodu nic mi z piersi nie ciekło. Czasami jedynie jak mocno ścisnęłam to widziałam, że coś w tych piersiach jednk jest Wink
Teraz biust mam o dwa rozmiary większy niz przed ciążą, ale wkładek laktacyjnych nie noszę, bo mleko mi nie cieknie, czasami lekko w nocy jak dłużej nie karmię i więcej mleka się produkuje.

Przez pierwsze kilka dni (do 4 dni) można nie mieć pokarmu, ale nie powinno się dziecka dokarmiać butelką tylko przystawiać malucha do piersi, żeby ssał, bo dzięki temu on uczy się chwytać sutka i stymuluje pierś do wytwarzania mleka.
Mi mleko szybko się pokazało.
Ważne też jest żeby P. i rodzina wspierali Cię w tym że chcesz karmić. Bo na poczatku czasami bywa ciężko i można sie podłamać, a jak nikt Cię w tym nie wspiera a wręcz odwrotnie jeszcze dołuje to mozna szybko zakończyć karmienie. U mnie niestety tak było, że szwagierka się wtrącała i krytykowała moje karmienie, i niestety A. to czasem podchwytywał i mówił mi żebym mleko kupiła, nawet kiedyś mieliśmy o to ostre spięcie i trochę mnie to dołowało.
Na szczęście oparcie miałam w moich rodzicach i przyjaciółce no i udało mi się wyjść na prostą z tym karmienie i mamy to opanowane Wink

Ja jedynie co to nie karmię tak że dziecko bezpośrednio ssie sutka. Używam nakladek Aventa, bo kiedyś Alex mnie troche pogryzł i używałam dłuższy czas a on później miał problemy ze złapaniem cycka no i teraz już ciągle nakładki są w użytku. Jakoś nie umię się przemóc żeby znowu nauczyć go ssania sutka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niunia_:-))
Marszałek Polski - Admin
Marszałek Polski - Admin



Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: 24 Cze 2010, Czw 16:34    Temat postu:

Myszko warto poszukać okazji na allegro jeśli chodzi o wózek lub w komisie. Oczywiście wózek trzeba obejrzeć przed zakupem.
Ja tak trafiłam i wózek prawie nówkę kupiłam za 450 zł gdzie w sklepie kosztował tysiączka. Do kupiłam nosidełko i wszystko mnie wyniosło 550 zł.
A po roku używania sprzedałam w komisie za 350zł więc dużo nie straciłam jakbym miała kupić nówkę i potem sprzedać.

Myszka przejedź się do Ikei po przewijak tam sa chyba tańsze lub do sklepu dziecięcego. Bo 50 zl to drogo z tego co kojarzę. Ale nie jestem pewna.

A co do karmienia to każdy jest inny. Ja bardzo chciałam i co dupa pokarm się skończył po 3 tygodniach. I tak naprawdę wszystko zależy od pierwszego dostawienia do piersi. Ja niestety nie miałam wsparcia położnej i Mała mnie za bardzo pogryzła ze złości i później były problemy. Nakładki aventa sie w ogóle nie sprawdziły u mnie. Więc podejście indywidualne.
No i moja pierwszą dobę była na sztucznym bo byłam po CC i mi jej nie donosili, a ja nie odciągałam bo nie miałam co.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agatka85
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze

PostWysłany: 24 Cze 2010, Czw 18:17    Temat postu:

Niunia a po czym poznałaś ze pokarm ci zanikł?
niedawno to samo mowila mi koleżanka i zastanawiałam się jak to poznać...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niunia_:-))
Marszałek Polski - Admin
Marszałek Polski - Admin



Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: 24 Cze 2010, Czw 18:57    Temat postu:

wiesz co ja wiedziałam bo ściagalam pokarm i z dnia na dzień miałam mniej mino walki. Niestety w nocy rzadko ściągałam, a wtedy jest największa produkcja mleczka, do tego w nocy nie karmiłam w ogóle bo Mała spała. No i to, że mała nie ssała cycka, a jak już ssała to jej to nie szło później. I pokarm zanikł samoczynnie.
A poczujesz w ten sposób, że piersi nie będą się już tak wypełniać jak wcześniej i z dnia na dzień będą mniejsze i wyciągnięte.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agatka85
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze

PostWysłany: 24 Cze 2010, Czw 19:54    Temat postu:

U mnie to różnie się piersi napelniają, czasem bardziej czasem mniej. Odciągam rzadko. Przeważnie jak mamy gdzieś jechać na dłużej to odciągam żeby mieć na choć jedno karmienie. A z tym odciąganiem to różnie, bo czasem potrafię 100ml z jednej piersi ściągnąć a czasem z dwóch 60ml tylko. Ale ogólnie nie narzekam, bo Maly sobie poje i rośnie jak na drożdżach.

A skoro Ty ściągałaś i Mała nie ssała to nie dziwię się, że z biegiem czasu pokarm zanikł. No i tak jak piszesz w nocy jest największy przypływ pokarmu i podobno jest on bardziej tłusty i pożywny. Mój Alex od 2 nocy jak nakarmie go ok 22,oo to śpi ze 4-4,5 godziny, a później nad ranem to już częściej się budzi, ale to już postęp i może niedługo będzie jeszcze więcej przesypiał. Dzisiaj nawet w ciągu dnia przespał bez jedzenia ponad 4h Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AgULa1
Generał - Moderator
Generał - Moderator



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ŚrEm

PostWysłany: 24 Cze 2010, Czw 19:59    Temat postu:

Agatka to też zależy ile wypijesz płynów w dzień, jak więcej to i mleczka więcej, ja czasem się nawet zmuszałam, do tego piłam kawkę zbożową i bawarkę, bo dają niby więcej mleczka Smile

Niunia i to jest to, w nocy nie ściągałaś nie karmiłaś, no i do tego samo ściąganie nie daje efekt tak jak ssanie dziecka, bo ja czasem ściągnąć nie mogłam nic ale mały najeść się mógł..

i potwierdzam słowa Niuni poczujesz jak mleczka będzie ubywać, piersi coraz gorsze i już nie takie pełne, ale nie straszmy (bo ja najchętniej w 2 ciążę od razu po karmieniu bym zaszła bo piersi w opłakanym stanie)

co do wózków jeszcze my daliśmy (teściowa) 1200 i dla mnie to już było dużo, bo są dużo tańsze, ale ten był idealny dla nas, wielka gondola dla mojego koloska


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AgULa1 dnia 24 Cze 2010, Czw 20:01, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niunia_:-))
Marszałek Polski - Admin
Marszałek Polski - Admin



Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: 24 Cze 2010, Czw 21:16    Temat postu:

Wiecie co ja bym karmiła Mała piersią, ale co z tego jak jej to tzn Nam nie szlo. Niestety uroki CC, że dziecko nie ssie przez pierwszą dobę, a później jak nikt nie nauczy porządnie to klap i dupa.
Mała jadła z cyca ładnych parę razy i nawet była na niej parę dni, ale to za mało było, żeby udało się dalej karmić.
No coż człowiek będzie mądrzejszy na drugi raz Very Happy

Moje piersi wydłużyły się o jakieś 5 cm hihih a optycznie zmniejszyły hihih. Jak sie pochylam to się strasznie wydłużają, ale na szczęście nie są jeszcze obwisłe hahah


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AgULa1
Generał - Moderator
Generał - Moderator



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ŚrEm

PostWysłany: 25 Cze 2010, Pią 07:47    Temat postu:

u nas niby karmienie szło dobrze oprócz tego że w szpitalu dokarmiałam bo nie dojadał, w domu nagle już to łapanie sutka mu nie szło, oj ale było męczarni, nawet mleko kupiłam i podałam by się najadł i biegiem do sklepu po laktator, przed podaniem ściągałam trochę, a tym samym wydłużałam sutki które mały później łapał bez problemu, problem minął szybko na szczęście Smile


Niunia przy drugim to chyba całkiem inaczej później Smile
a karmi nie ważne jak, najważniejsze by mama i dziecko było szczęśliwe i najedzone!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Myszka
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1753
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 25 Cze 2010, Pią 07:56    Temat postu:

Ja wózek chcialabym wlasnie taki max.do 1500 zl ale zeby byl w miare bezpieczny bo kiedys widzialam,jak sie gondola obsunela(albo zle byla przypieta)i rodzice dziecko złapali w ostatniej chwili.

Co do karmienia to bede sie strasznie starala,a co z tego wyjdzie to sie okarze"w praniu" Wink Co do wsparcia P.to juz sama nie wiem-wydawalo mi sie,ze bedzie mnie nosil na rękach za tą ciążę,a on jest naprawde kochany,ale czasem zachowuje sie,jakby to on byl w ciąży-takie ma humory-wiem,ze jest przepracowany,ja mu nie daje powodow do niepokoju,bo z ciążą puki co oki,nic mi nie dolega(poza placzem,ale narazie od kilku dni nie chce mi sie płakac Zawstydzony ).On sie wzoruje na swoich kuzynkach-takie wiejskie przaśne dziołchy(fajne,ale 3x większe ode mnie),ktore widzi raz na rok wiec wydaje mu sie,ze jak one nie mialy zadnych problemow,to i ja nie powinnam miec-ale one tez kolorowo nie mialy-1 miala krwotok i byla w szpitalu,druga tez miala jakies dolegliwosci,ale jak on z nimi nie jest na codzien,to mysli,ze ciaza to tak bezproblemowo.
Czasem mam wrazenie,ze on nie traktuje mnie jakbym za chwile miala urodzic a ze ma mnie za lenia,ze ja nic nie robie tylko wszystko on(bo w sumie troche tak jest-poza chodzeniem do pracy i drobnymi pracami domowymi to nie ma ze mnie zbytnio pozytku Zdegustowany
Więc róznie z tym wsparciem moze byc-z drugiej strony mam rodzicow i siostre,ale nie bede chciala wracac ze szpitala do nich tylko od razu do nas to moze jakos szybciej sie wezme w garsc jak bede musiala sama porobic w kolo siebie,bo wiem,ze mama by mnie wyreczała-brr-boje sie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agatka85
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze

PostWysłany: 25 Cze 2010, Pią 22:41    Temat postu:

Myszko podobno faceci też w jakiś sposób pzrechodzą ciążę- jedni np tyją tak jak ich partnerka Mój A. mial zachcianki zamiast mnie hehe Jakie on potrafił mixy robić to głowa mała, a ja nie miałam zachcianek i smaczków.
U znajomych to znowu koleś przytył 10kg Very Happy
Tak więc humorki u P. niech Cię za bardzo nie martwią, zresztą jak pamiętam to A. też miał humory i dziwne odjazdy. Też myślałam, że nie na rękach będzie nosił, ale troche się przejechałam i nawet na początku niezbyt fajne słowa słyszałam z jego ust- typu, że jesczze nie mam brzucha a już zachowuję się jakbym nie wiem w ktorym miesiącu ciąży była. Nie rozumiał, że hormony robią swoje itd. Same wiecie jak to jest.
Dla mnie te pierwsze miesiące były chyba najgorsze.

Myszko faceci nigdy w ciąży nie będą i pewnych spraw niegdy nie zrozumią. Ty powinnaś się teraz oszczędzać, dbac o siebie i maleństwo i odpoczywać jak najwięcej, bo później to dopiero będziesz miała zajęcie. Mój mąż czasem też mi wmawiał, że nic nie robię, ale starałam się tym nie przejmować.

Teraz czasem jak Alex jest marudny to też nie umię zrobić wielu rzeczy co sobie zaplanuję, a on nie umie tego zrozumieć, że jak przez cały dzień nie miałam na cos tam czasu. Fakt faktem czasem jak Mały śpi to ja siadam do kompa, albo też się zdrzemnę no bo chce się mieć trochę czasu dla siebie. Tego sobie nie odmówię, bo tych chwil i tak jest bardzo mało.

Wydaje mi się, że powrót ze szpitala do siebie do domu to dobry pomysł. Najlepiej od razu samej zająć się dzieckiem. Ty pewnie poleżysz ze 3 doby w szpitalu to jakoś dojdziesz do siebie, choć tam takie leżenie to też nie jest super bo jednak w domu pewnie więcej pomoc byś miała niż w szpitalu.
Ja wyszłam po 1 dobie i nie żałuję, bo w szpitalu tylko ja musiałam się Malym zajmować, a w domu więcej rąk do pomocy było. Choć np jak powiedziałam mamie żeby go wykąpała to powiedziała, że nie, ze ja muszę to zrobić. Pierwszą noc jak spał to miała ochotę przyjść sprawdzić co się dzieje, ale nie zrobiła tego, bo też stwierdziła, że sami musimy sobie radzić. Fajnie jak rodzina pomaga, ale nie może się za bardzo wtrącać i wyręczać od wszystkiego.
Mnie dość mocno bolało krocze, ale wszystko sama robiłam przy dziecku. Dałam radę i wiem, że można Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agatka85
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze

PostWysłany: 13 Lut 2011, Nie 16:51    Temat postu:

Mysle, ze teraz miedzy innymi ten temat ruszy skoro mamy wsrod nas ciezaroweczke Wink
Super! Troche Ci Niunia zazdroszcze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agatka85
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze

PostWysłany: 19 Wrz 2011, Pon 10:54    Temat postu:

Ja jak narazie czuje sie dobrze. Nic mi nie dolega, zero wymiotow, nudnosci itp. Czasem jakby lekko mnie glowa bolala i oslabiona jestem, ale to tez rzadko i mozliwe ze spowodowane jest to nadchodzaca jesienia Sad Mam czasem jakies dziwne smaki, ale chyba bardziej ciagnie mnie na slodkie- wczoraj np cala czekolade zjadlam Nie moglam sie opanowac Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AgULa1
Generał - Moderator
Generał - Moderator



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ŚrEm

PostWysłany: 19 Wrz 2011, Pon 11:32    Temat postu:

Agatka a to miło słyszeć że dobrze się czujesz- i oby tak zostało!
Oby obyło się bez większych nudności i innych.

a smaki heh mówisz czekolada cała- a to miałaś smaczek, ja na początku do słodkiego nie, ale teraz Wstyd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agatka85
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Orzesze

PostWysłany: 23 Wrz 2011, Pią 17:28    Temat postu:

Niestety my juz nie odliczamy.. Dzisiaj w nocy stracilam dzidziusia Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niunia_:-))
Marszałek Polski - Admin
Marszałek Polski - Admin



Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: 23 Wrz 2011, Pią 20:04    Temat postu:

Agatka bardzo mi przykro i wiem jak się czujesz. Trzymaj się dzielnie Smile jestem z tobą jak coś to możemy pogadać na gg.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Życie Dziewczyny Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 42, 43, 44  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 42, 43, 44  Następny
Strona 32 z 44

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin