Życie Dziewczyny

Gość

Więc i ja się pochwalę!
Moi rodzice wręcz uwoelbiają Mojego P i to od samego początku. Kibicowali mi gdy zrywałam z moim ex dla P, więc już to jest solidnym argumentem... Regularnie pytają kiedy w końcu zaplanujemy ślub, a jesteśmy zbyt krótko ze sobą, żeby już planować... P zawsze pozdrawia moich rodziców, przy kazdej rozmowie telefonicznej. W Sylwestra P tak długo składał zyczenia przez telefon mojej mamie, aż się niecierpliwiłam...
Jest zapraszany na każdą rodzinną imprezę - urodziny, imieniny, rocznice, wesela itd...
Gdy zacznie rozmawiać z którymś z moich rodziców, ja często czuję się troszkę niepotrzebna i zapomniana...
ALE BARDZO MNIE TO WSZYSTKO CIESZY. BO CO JAK CO, ALE JEGO STOSUNKI Z MOIMI RODZICAMI SĄ DLA MNIE WAŻNE!

Gość

Moj M jest praktowany przez moich rodzicow jak syn Smile

Tata bardzo chcial miec syna, ale niestety urodzila sie moja siostra Very Happy

no i teraz tata znalazl sobie zastepstwo Wink

szczegolnie podczas rozbudowy domu M (jest technikiem budownictwa) sie wykazal i tata ze wszystkim latal lub dzwonil do Niego Wink

jaki klej kupic, ktore deski, jakie grube wylewki itp. itd Very Happy

Nie powiem, ze bardzo mi sie to podoba, bo czasmi czuje sie w mnie w domu jakbym to ja byla dodatkiem do moajej rodziny, a M byl w niej zawsze

moze to troche samolubne, ale lubie byc w centrum zainteresowania (w centrum, ale nie w pepku Very Happy

). Fajnie, ze sie dogaduja, ale moze troche luzu, bo potem bede miala rodzicow w malzenstwie Very Happy

Gość

Moi rodzice lubią mojego Miśka,bo ich i (moim) zdaniem jest :pracowity,odpowiedzialny,spokojny,nie pije,nie pali he he itd Smile

.A najważniejsze,że zaakceptowali 3-letnią różnicę wieku między nami (ja jestem starsza).A moja mama,to już widzi w Nim przyszłego zięcia,a to jest dobrze Wink

agatka85

Moi rodzice też bardzo lubią mojego A.
W sumie jak wiecie A. był pół roku w ZK, jego przeszłość nie należy do najczystszych, jednak mimo to rodzice nie mają nic przeciwko temu, że razem jesteśmy.
Bylismy w Polsce może 2 tygodnie zanim go zamkli i w tym krótkim czasie rodzice tak go polubili, że nie stwarzali żadnych problemów i nie namawiali mnie na zerwanie z nim jak siedział.
A. czasem wariuje

ale jest pracowity, mój tata zawsze może na niego liczyć, lubi spędzać czas z moimi rodzicami, dobrze mnie traktuje i wszyscy w rodzinie go lubią. Tak więc zero problemów na tej lini.
A na weselu mojej siostry to A. razem z moim tatą chodzili i mówili wszystkim,że za rok będzie nasze wesele

Świry

migotka1984

A moi rodzice to też bardzo lubią mojego męża choć nie powiem ,że jeszcze wczesniej jak był w wojsku to mieli obawy ,że może jednak on nie jest dla mnie bo jest młodszy o dwa lata >A teraz to nie powiedzą na niego złego słowa to ja jestem tą wredną