Forum Życie Dziewczyny  Strona Główna Życie Dziewczyny
to forum dla każdej dziewczyny :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nadżerka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Życie Dziewczyny Strona Główna -> Sprawy kobiece ;-)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: 08 Sty 2008, Wto 11:43    Temat postu:

wiec juz jestem po ostatniej kontroli.. Gin pytal sie, czy chce zobaczyc jak to teraz wyglada Wink
jak zobaczylam to myslalam, ze z krzesla spadne RazzRazz
normalnie jak nowa!!!! zero sladu po nadzerce Smile po prostu nic Wink
warto bylo wydac ta kase Very Happy
Powrót do góry
Klaudia22
Starszy Bywalec :)
Starszy Bywalec :)



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 08 Sty 2008, Wto 13:00    Temat postu:

Drizza jak ty to zobaczyłas - nie moge sobie wyobrazić .... hmmm
Pozdrawiam nadżerkowiczki Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 08 Sty 2008, Wto 15:08    Temat postu:

no tak samo jak na badaniu przed zamrazaniem Wink
gin ma taki jakby mikroskop z kamerka Wink
wsuwa go do wziernika, ktory wiadomo gdzie jest Razz i wszystko widac na ekranie w duzym powiekszeniu Razz
Powrót do góry
Klaudia22
Starszy Bywalec :)
Starszy Bywalec :)



Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 08 Sty 2008, Wto 18:22    Temat postu:

mi nie pokazywał Sad a chodze do tego samego co ty byłas Sad ehhh

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 08 Sty 2008, Wto 18:46    Temat postu:

ale on mi pokazal dopiero pierwszy raz na kolposkopii, czyli badaniu, ktore mialo wykazac jaka jest duza i czy mozna zamrazac..
nie przejmuj sie.. na pewno tez zobaczysz RazzRazz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 05 Kwi 2008, Sob 09:57    Temat postu:

Mam pytanie do doświadczonych w tym obszarze kobiet:
jaki wpływ na konieczność zamrożenia czy przypalenia nadżerki ma jej wielkość? jak jest mała to lepiej poczekać i zobaczyć czy może sie sama podgoić, a dopiero w późniejszym okresie ewentualnie działać? a jak jest duża to lepiej ją od razu zlikwidować czy czekać i kontrolować?
Co o tym sądzicie Drogie Forumowiczki? i jakie są opinie Waszych ginów na ten temat?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 05 Kwi 2008, Sob 11:41    Temat postu:

Miałam wypalaną nadżerkę. Nigdy więcej Exclamation A na pewno nigdy prze nigdy nie wyjde z gabinetu bez tygodniowego zwonienia lekarskiego. ja chodzić nie mogłam.

Wiem jedno, nadżerki same się nie goją, bo gdyby mogły, to by ich nie było. Dla przypomnienia nadżerka to rana, która nie zagoiła się prawidłowo i pokryła się złym nabłonkiem.
Mojej nie pomógł ablothyl, za który zapłaciłam majątek i z tego co słyszałam, leczenia takie rzadko przynoszą spodziewane rezultaty, tak więc łudzenie się, że może pomoże, jest zbędne.
Wiem, że ginekolodzy nie usuwaja małych nadżerek, tłumacząc, że to za małe, że poobserwujemy, to zobaczymy, zastanawiam się tylko czy nie jest to spowodowane tym, że nadżerka jest tak mała, iż trzeba poczekać aż "urośnie" Tylko czy któryś lekarz ci to powie? Nie sądzę.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 05 Kwi 2008, Sob 15:38    Temat postu:

Znam duzo kobiet, ktore mialy wypalane i u wiekszosci albo wrocila, albo cos sie nie tak zaczynalo dziac, albo cos tam jeszcze..
Sam gin mowil, ze ta metoda jest niezbyt skuteczna, do tego nieprzyjemna pod wzgledem zapachu i pozniejszych uplawow..

Zamrazanie jest drogie, ale o wiele bardziej skuteczne Smile do tego nie boli, bo azot jest tak zimny (cos kolo -200 st) ze od razu znieczula Wink w przypadku wypalania podaje sie chyba znieczulenie..

Nie mialam wypalania, ale od kobiet, ktore mialy, wiem, ze czuc smrod palonego miesa , cykle sie rozregulowuja no i nie rzadko powraca

Z reszta skoro gin nie poleca takiego zabiegu, to cos w tym musi byc..

A co do czekania to u mnie od razu gin mowil: albo zabieg albo coroczna cytologia i obserwacja.. Jakos nie kazal mi z tym czekac..

Aha.. no i czasem ginekolodzy widza nadzerke a jej nie ma wiem, bo sama tego doswiadczylam Wink
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 06 Kwi 2008, Nie 10:36    Temat postu:

Drizza w czasie gdy ja miałam wypalaną nadżerkę o wymrażaniu zaczynano dopiero myśleć Confused
Podejrzewam, że było tak drogie iż moi rodzice musieliby na nie wziąść kredyt...

Co do smordu, no cóż pewnie był, ale ból był tak ogromy iż pamiętam, oprócz niego, jak było fajnie gdy ginekolog dmuchał Confused
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 06 Kwi 2008, Nie 11:04    Temat postu:

no wlasnie.. nie za przyjemnie z tym

dlatego dobrze radze: lepiej odlozyc troche kasy i isc na zamrazanie a z wypalaniem dac sobie spokoj dla wlasnego dobra Wink

Andi a o co do dmuchania, to moj tez dmuchal, zeby ten "pistolet" Razz odkleil sie od wziernika Laughing
niewyobrazalnie to jest zimne Wink jak wszystko "topnialo" to para byla nieziemska Laughing no i az mi wyciagnie ten przyrzad do zamrazania troche czekalam, bo nie szlo tego zrobic Laughing i tak trzy razy Wink

ogolnie zabieg milo wspominam, nawet sie z ginem usmialismy troche, bo na koncu juz zapomnial mi wyciagnac wziernika i kazal sie ubierac Laughing
ja sie zbieram i patrze, ze mam cos jeszcze miedzy nogami Laughing

takze jak widac po mnie i Andi, wspomnienia z zabiegow sa rozne Wink


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 06 Kwi 2008, Nie 11:05, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 12 Kwi 2008, Sob 11:20    Temat postu:

Chciałabym się podzielić z Wami moimi doświadczeniami. Ostatnio zdecydowałam się na usunięcie tej mojej nadżerki. W środę zrobiono mi wymrażanie i szczerze przyznaję, że poczułam ogromną ulgę z tego powodu Smile
Koszt owszem całkiem spory, ale jeśli chodzi o zdrowie to nie można oszczędzać. Drizza, koszt podobny jak u Ciebie - u mnie 450 zł. Nie żałuję i wierzę, że to dobrze wydane pieniążki.
A było tak: chodziłam do trzech lekarzy.
Pierwszy po długim okresie leczenia nawracających się stanów zapalnych nagle stwierdził, ze mam nadżerkę Bez żadnych dodatkowych badań kazał przyjść na następną wizytę do niego i powiedział, że mi ja wypali. Zwątpiłam w niego i nigdy więcej do niego nie poszłam.
Po jakimś czasie poszłam z duszą na ramieniu do drugiego gina w prywatnej przychodni. Tu już lepiej: zrobiono mi cytologie i badanie wycinków. Nic groźnego na szczęście z badań nie wyszło. Nadżerka duża, lekarz zalecił urodzenie dziecka w ciągu najbliższego roku - ja mu na to, że nie ma takiej opcji w mojej obecnej sytuacji życiowej Ostatecznością miało być wg niego usunięcie poprzez wypalanie (jedyna metoda jaką mi zaoferował). Stwierdził, że trzeba ja jeszcze trochę poobserwować i mam przychodzić na regularne kontrole.
Zdecydowałam, że konieczna będzie wizyta o kolejnego gina...
Rozejrzałam się, poszukałam, popytałam i znalazłam prywatnego gina, podobno bardzo doświadczonego w nadżerkach. Na pierwszej wizycie stwierdził, że kategorycznie wypalanie odpada bo jestem tzw. nieródką i to by było dla mnie bardzo złe (o czym oczywiście sama wiedziałam wcześniej), jak również że żadne globulki i smarowanie płynami w takiej nadżerce nie da żadnych rezultatów.
Poszłam do niego z myślą i nastawieniem na wymrożenie. Prawie godzinna wizyta, mnóstwo moich pytań i wyjaśnień gina przekonało mnie do wymrożenie tego choróbska. Nawet powiedział, że gdyby to od niego zależało to by nie puścił mnie wcale do domu tylko od razu zrobił zabieg, dla mojego dobra (troszkę mnie to przeraziło, pewnie duża na nadżerka była...)
Zdecydowałam, wspierana przez Narzeczonego, że zabieg wykonam i teraz jestem już po nim Smile Zabieg trwał króciutko i nic mnie nie bolało. Tylko takie leciutkie napięcie w podbrzuszu i chwilowe uderzenie gorąca w całym organizmie.
Hihi a teraz tylko wciąż się ze mnie leje, ale to normalka Wink oby szybko sie skończyło Wink

Za tydzień pierwsza wizyta kontrolna i mam nadzieję, że będzie ok...
Trzymajcie kciuki...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 12 Kwi 2008, Sob 11:46    Temat postu:

No leje sie niemilosiernie Wink

Wspolczuje z tymi lekarzami i fakt.. jak kobieta nie rodzila, to wypalanie jest niebezpieczne.. dobrze, ze sie nie zgodzilas Wink

trzymam kciuki, zeby wszystko sie ladnie zagoilo Smile u mnie bylo bezproblemowo i dosc szybko sie goilo Smile mam nadzieje, ze u Ciebie tez tak bedzie Smile

pozdrawiam Smile
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 13 Kwi 2008, Nie 09:08    Temat postu:

Drizza to jeszcze napisz mi proszę jak długo się z Ciebie lało?
bo ja już nie mogę się doczekać końca Wink
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 13 Kwi 2008, Nie 11:14    Temat postu:

pierwsze pare dni jest najgorszych.. ta bialo-zołta wydzielina Wink leciala mi gdzies z 2 tygodnie..
potem jeszcze byla troszke inna, brazowa Wink ta bylo spowodowane odrywaniem sie strupkow, ktore najczesciej i tak w calosci wylatuja z okresem Razz

no w sumie okolo 3 tygodni Wink z tym, ze po pierwszym nie bedzie Ci juz tak przeszkadzac, bo jest duzo mniej obfita..


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia 13 Kwi 2008, Nie 11:16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 24 Wrz 2008, Śro 20:07    Temat postu:

Witam panie. Ja wlasnie dzis bylam u ginekologa i jak sie okazalo mam nadzerke wczesniej maialam zapalanie wiec pani ginekolog nie widziala jej ale gdy wyleczylam powiedziala ze jest duza. Narazie mi pobrala probki na cytologie i wyniki beda kolo 7 pazdziernika i powiedziala ze moge sie do niej zglosic jak mi bedzie wygodnie i ze na nadzerke zastosuje krem bo ladnie znika po nim. Pokazywala mi rowniez na takim szablonie (z 30 zdjec nadzerek) i mi pokazala mniej wiecej jak u mnie wyglada. Jak dla mnie ohyda boje sie strasznie ze moge miec raka albo takie cos. Moje kochanie mowi ze bedzie oki i zartuje sobie ze mam rany postrzalowe po jego sprzecie Wink Moja siostra tez miala nadzerke ale jej tylko jakies globulki przepisala a moja mama mi mowi ze jak sie pozbede to i tak powroci bo ona po ciazy miala raz wypalanie a jak urodzila mojego brata to zamrażanie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Życie Dziewczyny Strona Główna -> Sprawy kobiece ;-)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 9, 10, 11  Następny
Strona 10 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin