Forum Życie Dziewczyny  Strona Główna Życie Dziewczyny
to forum dla każdej dziewczyny :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kościół
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Życie Dziewczyny Strona Główna -> Ślub i Wesele a potem codzienność dnia powszedniego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: 18 Sie 2006, Pią 16:23    Temat postu:

Agunia to nie sa glupoty chodzilo mi wlsnie miedzy innymi o zagojenie sie wszystkiego...(w pierwszych 4-6 tygodniach po porodzie bezwarunkowo trzeba się powstrzymać od współżycia) a jesli ktos ma jakies komplikacje to wiadomo ze czas wi wydluza...
Symbius bo napiasalas ze jak ktos nie jest gotowy na posiadanie dziecka to nie wspolzyje albo sie zabezpiecza;p
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 18 Sie 2006, Pią 16:45    Temat postu:

recha napisał:
moze po prostu zwyklo sie uwazac ze tylko przez seks jestesmy w stanie okazywac sobie milosc?


"- Satysfakcjonujący związek bez seksu? - zdziwił się Antek.
- Nawet po najbardziej szalonej nocy przychodzi ranek, kiedy trzeba włożyć majtki i zająć się resztą życia - oświadczyła Agnieszka dobitnie[...]- Nie zbudujesz zwiazku, nie wychodząc z łóżka.
- A jak nie chodzisz do łózka, to ci się związek rozpadnie. - odparował Antoni."
Katarzyna Leżeńska "Ależ Marianno!"

Na inny komentarz mnie nie stać. Jak widać Symbi obydwie dziś mamy przymułkę.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 18 Sie 2006, Pią 16:54    Temat postu:

asinka napisał:
Symbius bo napisalas ze jak ktos nie jest gotowy na posiadanie dziecka to nie wspolzyje albo sie zabezpiecza;p

masz racje, pewnie tak napisalam Smile no coz, zdarzaja sie wyjatki... jak wszedzie. Wink ale chodzi o to ze ludzie dlatego uzywaja antykoncepcji bo wychodza z takiego zalozenia ze jednak narazie nie chca badz nie sa gotowi na dziecko.

andi napisał:
Na inny komentarz mnie nie stać. Jak widać Symbi obydwie dziś mamy przymułkę.

coz zrobic kochana... taki dzien :*
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 18 Sie 2006, Pią 23:23    Temat postu:

symbi popieram jak najbardziej;]
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 04 Wrz 2006, Pon 17:41    Temat postu:

gdzies juz sie wypowiadalam na ten temat, nie uznaje antykoncepcji, ale to wynika z moich zasad a nie z wiary... bo nie wierze, jestem ateistka, postepuje wedlug swoich zasad ktore wedlug mnie nie sa gorsze od tych bozych...dla mnie to glupie byc dobrym, nie zabijac i takie tam tylko dlatego ze tak mowia przykazania i w przeciwnym wypadku zostaniemy ukarani... ja staram sie zyc w zgodzie ze soba i innymi, byc dobrym ale dla siebie bo uwazam ze to sluszne a nie bo Bog tak chce... z reszta dla mnie( nie chce obrazic wierzacych szanuje ich wybor) wierza Ci ktorzy boja sie smierci, nie dopuszczaja mysli ze nic potem nie ma, tacy ludzie wymyslili te wszystkie bostwa, zeby ich zycie mialo jakis sens... takie jest tylko moje zdanie, nie potepiam tych ktorzy mysla inaczej...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 04 Wrz 2006, Pon 17:43    Temat postu:

drizza to ze sie przestrzega przykazan Bozych nie wyklucza tego ze zyje sie w zgodzie ze soba. No i ja sie smierci nie boje wiec nie dlatego wierze w Boga..
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 04 Wrz 2006, Pon 18:08    Temat postu:

Ciekawa teoria, że wymyślono Boga tylko dlatego, by nie bać się umrzeć.

Zastanawia mnie tylko jedno, po jakiego w tej wierze, jaką jest chrześcijaństwo, zostało stworzonepiekło.

Czy też po to by śmierci się nie bać?
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 04 Wrz 2006, Pon 18:15    Temat postu:

Tak sobie teraz przeczytałam temacik Wink

Cytat:
oj mozna mozna jak tylko sie wszystko zagoi, inna sprawa ze duzo kobiet ma wtedy opory, badz tez jest zmeczona opieka nad dzieckiem itd itp
ale takich glupot ze nie mozna to mi tu prosze nie opowiadac, faktyczne przeciwskazania sa gora przez miesiac


Agunia o tym akurat jeszcze nie masz pojęcia także ewentulane wypowiedzi na temat bólu i oporów możesz napisać po porodzie.
Mimo że ja dośyć długo do siebie dochodziłam po porodzie to nawet teraz po 6 miesiącach czuje ból na samym wstepie.Fakt że ustepuje ale mimo wszystko jest ból mimo że nie mam żadnych oporów.A faktyczne przeciwskazania to 6 tyg a njie góra miesiąc.I nie radze próbować wcześniej bo dopiero wtedy odechce Ci sie seksu na dłużej ponieważ nawet później będziesz bała sie zbliżenia identyfikując je z bólem.No a w seksie nie chodzi o ból tylko o przyjemnośc.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 04 Wrz 2006, Pon 18:20    Temat postu:

ewelinko to samo napisalam o tych 6 tygodniach:) w sumie z doswiadczenia tego nie wiem no ale wiele rzeczy mozna doczytac;]
Powrót do góry
Myszka
Zapuścił korzenie
Zapuścił korzenie



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 1753
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 04 Wrz 2006, Pon 19:06    Temat postu:

Kiedys juz słyszałam,ze Boga wymyslili ci,ktorzy boja sie smierci.
Moze cos w tym jest,ze latwiej jest w kogoś(cos )wierzyc.

Ja osobiscie wierze w Boga,identyfikuje sie z moja wiarą,staram sie przestrzegac przykazan(czesciej mi to nie wychodzi;))ale staram sie)mimo, ze z dużą iloscia prawd gloszonych przez Kosciol nie zgadzam sie(zwlaszcza w dziedzinie antykoncepcji).

Uwazam,ze najlatwiej jest powiedziec-nie wierze w nic,jestem samowystarczalny,wierze tylko w to,co mam w ręku,itd.jednak ....jak trwoga to do Boga....

Nie zebym byla jakąś fanatyczką religijną,bo duzo osob moze mi zarzucic,ze jestem bezboznikiem,ale nigdy nie wyparlam sie swojej wiary.

Z drugiej strony szanuje osoby,ktore postepują w porzadku w zyciu,a z wyboru są ateistami-ich prawo i nie potępiam.

Wkurza mnie jednak jak np.osoba,ktora ma wiekszosc sakramentow(m.in.bierzmowanie)wypiera sie swojej wiary.Moim zdaniem bierzmowanie jest sakramentem przyjmowanym dobrowolnie-mamy juz wystarczająco wiele lat,zeby swiadomie,bez przymusu rodzicow okreslic swoje stanowisko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: 04 Wrz 2006, Pon 19:24    Temat postu:

dizzy ja szanuje twój wybór bo przecież nie można zmienic całego świata a Ty szanujesz nasz wybór nie będe tu mówic o bogu i wogóle nie jestem idealna nikt nie jest ale nie rozumiem dlaczego nie uznajesz antykoncepcji a dziecko nieślubne jak widze chcesz zawrzec związek małżeński dziecko przed ślubemjest twoim zdaniem lepsze nisz uniknięcie tego wkoncu potem na takie dziecko wołaja benkart ja sie dowiedzialam w wieku 17 lat przypadkiem że rodzice wpadli i teraz sie nienawidza ojciec pije wzieli ślub chyba raczej z przymusu i wydawało im sie że sie kochają nie mam do nich żalu ale wolałabym żeby najpierw wzieli ślub a potem mieli mnie bo teraz czuje sie troche winna że matka jest z takim potforem ktory mysli tylko o sobie i piwie może nie zawsze tak jest i nie bądź na mnie zła ja tylko napisąłm co myśle Smile
Powrót do góry
LadyDJ
Gość






PostWysłany: 04 Wrz 2006, Pon 19:27    Temat postu:

nie rozumiem, dlaczego antykoncepcja nie jest uznawana przez kościół... mają jakieś swoje powody by tak myśleć, ale bez przesady Confused przecież to nie jest żadne zabijanie dziecka (nie można tego porównywać z aborcją)... po drugie zapobieganie ciąży uchroni dziecko przed np porzuceniem przez matkę, która nie ma środków na to, by je utrzymać...

ja jestem katoliczką, wierzę w Boga, będąc w kościele w pierwszej ławce sama w kościele czuję respekt ogromny, czuję się winna za swoje grzechy, ale tak jak drizza najczęściej żyję według swoich zasad... w kwestiach np mieszkania razem przed ślubem, antykoncepcji czy innych tego typu sprawach postąpie tak, jak ja uważam za dobre dla mnie... Wydaje mi się, że Bóg doskonale rozumie nasze indywidualne postępowanie... że nie potępi nas za to, ze bronimy się przed tym, że nie chcemy urodzic dziecka w nieodpowiednim momencie by nie mieć potem za co go wyżywić., ubrać itp. albo za to, że kochamy partnera i chcemy się z nim kochać przed ślubem, bo go po prostu kochamy...

zmieniły się czasy, zmienili się ludzie... a w Piśmie Świętym od wieków jest ta sama treść... moze dlatego tyle zasad jest dla nas po prostu wręcz niemożliwych do wykonania...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 04 Wrz 2006, Pon 21:32    Temat postu:

wierzymy e to, w co chcemy wierzyc... i wszelkie przykazania czy zasady naginamy dla siebie, tlumaczac ze "ja wiem co jest dla mnie dobre"... mnie tez sie wiele razy zdarza... bolesna prawda
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 04 Wrz 2006, Pon 22:59    Temat postu:

tysi_a napisał:
dizzy ja szanuje twój wybór bo przecież nie można zmienic całego świata a Ty szanujesz nasz wybór nie będe tu mówic o bogu i wogóle nie jestem idealna nikt nie jest ale nie rozumiem dlaczego nie uznajesz antykoncepcji a dziecko nieślubne jak widze chcesz zawrzec związek małżeński dziecko przed ślubemjest twoim zdaniem lepsze nisz uniknięcie tego wkoncu potem na takie dziecko wołaja benkart ja sie dowiedzialam w wieku 17 lat przypadkiem że rodzice wpadli i teraz sie nienawidza ojciec pije wzieli ślub chyba raczej z przymusu i wydawało im sie że sie kochają nie mam do nich żalu ale wolałabym żeby najpierw wzieli ślub a potem mieli mnie bo teraz czuje sie troche winna że matka jest z takim potforem ktory mysli tylko o sobie i piwie może nie zawsze tak jest i nie bądź na mnie zła ja tylko napisąłm co myśle Smile


sluchaj zawsze chcialam miec dziecko DOPIERO po slubie, niestety nie wyszlo..., ale bierzemy slub to czemu mial byc benkartem nie rozumiem Question i na pewno nie jest to slub z przymusu, kochamy sie i to jest glowny powod Exclamation Exclamation wolelismy najpierw znalezc mieszkanie, dobra prace i wtedy dopiero dzidziusia, ale nie zabezpieczajac sie bylismy przygotowani ze mozemy zostac rodzicami... teraz jestesmy bardzo szczesliwi Very Happy apropos slub jest tylko i wylacznie cywilny, bo oboje jestesmy ateistami...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: 04 Wrz 2006, Pon 23:07    Temat postu:

a co do innych wypowiedzi nie uwazam ze absolutnie wszyscy przestrzegaja przykazan bo sie boja ale... uwazam ze nie sa one potrzebne do tego aby byc uczciwym i dobrym etc. a jesli chodzi o to ze uwazam ze ludzie wierza bo sie boja to pomyslcie... dlaczego jest tyle roznych religii, kazdy stworzyl sobie taka jak mu bardziej pasuje... co myslicie o tych co wierza w Allaha czy Budde?? przeciez wy w to nie wierzycie, uwazacie ze istnieje Wasz Bog, tylko kto ma racje?? oni uwazaja ze oni, a wy ze wy wszystko jest wzgledne... nie wspomne juz o nauce... wiadomo jak jest teoria powstania wrzechswiata... jak zwykle podkreslam ze to moje zdanie...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Życie Dziewczyny Strona Główna -> Ślub i Wesele a potem codzienność dnia powszedniego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 5 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin